Projekt spektaklu na podstawie dramatu Augusta Strindberga Do Damaszku jest o podróży duchowej, a więc subiektywnej każdego z nas. Mój bohater pogrąża się w gęstwinie znaków pewnych przestrzeni i tożsamych z nimi ludzi. Znaki te są projekcjami stanów wewnętrznych Nieznajomego. Z kolei postaci przyjmują funkcje od towarzysza podróży, po alter ego lub reprezentują cudzą energię.
Cały mechanizm oparty jest na komputerowo sterowanych platformach, na których zbudowane są kolejne przestrzenie. W drugiej części spektaklu powtarzają się miejsca z części pierwszej, aby w scenie finałowej stworzyć swego rodzaju panoramę.
Wędrówka jednak nigdy się nie kończy.
Pani Joanna Załęska stworzyła scenografię, a właściwie inscenizację plastyczną do jednego z najtrudniejszych do zrealizowania w teatrze tekstów w historii literatury. Do Damaszku Strindberga jest równocześnie realistycznym dramatem, symboliczno-metaforyczną opowieścią, wizją rzeczywistości z pogranicza snu. Pani Joanna zaprojektowała rodzaj „płynnej” przestrzeni, teatralny odpowiednik przesuwających się kadrów – klatek na taśmie filmowej. Jakby obrazy z życia głównego bohatera (Wędrowca – Everymana, czyli każdego z nas) widziane jego oczami, fragmenty rzeczywistości, jedyne, które pozostają w pamięci. Poszczególnym scenom spektaklu odpowiadają poruszające się w przestrzeni sceny fragmenty dekoracji, będące jakby „powidokami” przeżyć, ale także wewnętrznej pamięci przeżytego czasu w każdym z nas: mgliste pejzaże, wyblakłe, poszarzałe kolory, zawieszenie czasu pomiędzy dniem a nocą, między realnym odczuwaniem jawy a wspomnieniem. Storyboard spektaklu przywołuje motyw wędrówki poprzez przestrzeń i czas. Pani Joanna tworzy sceniczny, plastyczny odpowiednik psychicznego „strumienia świadomości”, konstruując przestrzeń psychicznych relacji pomiędzy postaciami dramatu. Poszczególne obrazy odwołują się do malarstwa Jamesa McNeilla Whistlera, Edvarda Muncha czy Caspara Davida Friedricha, a zwłaszcza Vilhelma Hammershøi, osadzonego w XIX wieku, ale zinterpretowanego współcześnie; obrazy o wyrafinowanej kolorystyce będącej interpretacją czegoś, co nazywa się „światłem północy”. Zwracają uwagę znaczące, starannie dobrane faktury, do minimum zredukowane sprzęty, zasada pars pro toto w budowaniu poszczególnych fragmentów świata scenicznego, co podkreśla symboliczność opowieści.
Czas inscenizacji nie jest określony, co daje efekt ponadczasowego znaczenia dramatu. Pani Joanna pisze w swojej eksplikacji: „Mój spektakl jest o świecie duchowym, subiektywnym każdego z nas. Jest to zderzenie się z samym sobą, z wieloma obliczami nas samych, ale i z Innym”.
Od strony technicznej projekt Pani Joanny wykorzystuje najnowsze techniki inscenizacyjne, np. każda z przestrzeni jest zbudowana na ruchomych, komputerowo zdalnie sterowanych platformach firmy Visual Act, czy projekcje, tworzące własną dramaturgię świata natury, noszącego w sobie ślad zniszczenia, upływu czasu – nawarstwione, spatynowane obrazy melancholii. Całości dopełniają także odwołujące się do obrazów wspomnianych wyżej malarzy kostiumy – egzystencjalne znaki postaci.
Piękny i projekt.
dr hab. Paweł Dobrzycki, prof. ASP
Ur. 1990; studia: scenografia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu (2011–2012); Wydział Scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (I stopnia 2012–2014, II stopnia od 2014); historia sztuki na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (od 2010). Stypendium m.st. Warszawy (2013–2014). Zajmuje się scenografią teatralną i filmową, kostiumami teatralnymi i filmowymi oraz tkaniną eksperymentalną.