Adam Walas

autor biogram dyplom

Białe plamy

Białe plamy to projekt poświęcony mojej zmarłej babci Halinie, która przez wiele lat chorowała na Altzheimera. Pierwsza część to cykl litografii przedstawiających portrety Haliny, w których na podstawie nielicznych zdjęć i własnej pamięci starałem się odtworzyć jej wygląd i sposób poruszania. Część druga to praca multimedialna – postanowiłem spróbować odtworzyć świat babci, wejść w jej umysł, tworząc wirtualną przestrzeń opartą na planie pokoju, w którym spędziła większość swojego życia. Niemożność opuszczenia pokoju obrazuje uwięzienie wewnątrz własnego umysłu osoby chorej.

 

Mural zrealizowany na spacerniaku Aresztu Śledczego Warszawa-Białołęka przedstawia wstęgę Möbiusa, uznawaną za symbol nieskończoności, ciągłego trwania, nieustannych powrotów do punktu wyjścia. Miesiące i lata przeżywane przez więźniów i osoby przebywające na wolności znacząco różnią się od siebie subiektywnym odczuwaniem upływających dni. Jeden z więźniów odsiadujących długoletni wyrok zgodził się opowiedzieć o swoich doświadczeniach i mechanizmach powrotu do więzienia.

Adam Walas

Czym jest tabula rasa? Według jednej z koncepcji – to biała karta, stan czystości i niewinności lub jak kto woli niewiedzy, bo jak mówi teoria – rodzimy się niezapisani, wyposażeni w narzędzia poznawcze, które służą do oswajania, kodowania i dekodowania rzeczywistości. Wszystko, czego doświadczamy w procesie zwanym życiem, jest zapisem. Zatem teoretycznie z biegiem czasu stajemy się wyraźniejsi, elokwentniejsi lub jakby spojrzeć na sprawę z innej strony – brudniejsi. A może zmieniając perspektywę – to na początku jesteśmy po prostu nieoczernieni, nieskażeni? Nie wchodzimy do tej samej wody, bo i woda wartko płynie, i my podlegamy nieustannym zmianom. Wszystko, czego doświadczamy, wytłacza formę naszej duszy, ale też to my nieustannie zostawiamy ślady i zmieniamy otaczającą nas rzeczywistość. Tylko co zrobić, gdy proces ten zostaje zakłócony, odwrócony? A za brak precyzyjności języka, który już nie jest w stanie opisać naszego świata, odpowiada choroba, która od strony medycznej jest opisywana jako wyczerpywanie się możliwości kompensacji funkcji uszkodzonych neuronów?

 

Białe plamy są projektem, który mówi o chorobie duszy i ciała, kiedy to proces poznawania świata zostaje odwrócony. Zjawisko, które wtedy zachodzi, przebiega na kształt cofniętego koła czasu, który owszem płynie, ale osoba doświadczająca choroby powoli traci punkty orientacyjne, a wszystko, co dotąd podlegało naturalnej koniunkcji, traci sens.

Rzeczywistość oswajana latami, mimo woli, chęci, podjętych prób zatrzymania, staje się obca, a zdobyty bagaż doświadczeń zmienia się w rodzaj dziurawego worka, z którego powoli i nieuchronnie wypadają ułamki wspomnień oraz wszystko to, co stanowi o naszej wyjątkowości i odrębności.

Choroba sprawia, że świat staje się łamigłówką nie do rozwiązania, rozsypując się na kawałki jak puzzle, których chora osoba nie jest już w stanie poskładać w całość. Przedmioty odrywają się od swoich znaczeń, a nasza tablica zostaje wyczyszczona.

 

Projekt Białe plamy Adama Walasa mówi o tabula rasa i chorobie, poprzez którą człowiek zostaje zredukowany do nieistotnego tu i teraz, poruszając się w jednorodnej czasoprzestrzeni, bez żadnego punktu odniesienia. W białym pokoju nieustannie wpadamy w pułapkę, ponieważ wszystko traci swój ciężar gatunkowy, portret na ścianie, zegar, kalendarz stają się ułamkami rzeczywistości, które odsyłają w pustkę.

Człowiek umiera, nie posiadając w umyśle żadnej wiedzy, oderwany od przeszłości, wyprany z emocji, uczuć, odchodzi bez słowa.

Promotor
prof. Błażej Ostoja Lniski
Tekst
mgr Magdalena Boffito

Areszt Śledczy Warszawa-Białołęka. Spacerniak. Przestrzeń tak duża, że można by zrobić na niej boisko do siatkówki. Z każdej strony zamknięta betonowymi ścianami. Od góry przykryta gęstą siatką. Po betonie ciągną się białe delikatne linie i płaszczyzny. Gdy podążymi za nimi, ułożą się w jedną z wersji wstęgi Möbiusa – symbolu nieskończoności.

To praca dyplomowa Adama Walasa. Wyzwanie i medytacja na temat czasu i przestrzeni, kategorii w sposób szczególny obecnych w więzieniu. W sytuacji opresji czasu i przestrzeni. Wstęga Möbiusa wrysowana w przestrzeń spacerniaka przeorganizowuje ją, zmienia. Może też zmienić czas spędzany w więzieniu. Odwołuje się znacznie bardziej do reakcji odbiorcy niż działań i intencji artysty.

Murale to, chcesz czy nie, działalność wykraczająca poza ramy prywatności, a Adam często angażuje się w sprawy o wymiarze społecznym. Doprowadzenie idei muralu do tak prostej i ascetycznej formy to wyzwanie. Realizacja tego projektu już sama w sobie okazała się kolejnym wyzwaniem. Współpraca przy realizacji projektu jednego z penitencjariuszy to kolejne.

Gdy oglądamy film będący zapisem rozmowy z nim, wydaje się, że podejmowanie tego rodzaju wyzwań ma jednak sens i przynosi respons, na który nie zawsze można liczyć w tak ryzykownej sytuacji.

dr hab. Grażka Lange

Ur. 1985; studia na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (2009–2014). Dziedziny działalności artystycznej: grafika, mural, malarstwo, multimedia. Wystawy indywidualne: Co zrobisz?, Witryna Turbo, Warszawa, 2011; Ludzina, Galeria przy Automacie, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa, 2012; Ludzina vol. 2, Klub OSiR, Warszawa, 2012. I miejsce w konkursie Graffiti 1944, 2009; wyróżnienie w konkursie Illustration Startup, 2011; I Nagroda Roku 2013 w konkursie Grafika Warszawska.